poniedziałek, 25 lutego 2013

Spacer we dwoje

Ostatni rzadko wychodziłam na spacer tylko z Mikim, zazwyczaj były to spacery rodzinne razem z K., a to dlatego, że naszego syna w żaden sposób nie dało się przekonać do spokojnego chodzenia.
Uciekał, wybiegał na ulicę, chował się za budynkami lub drzewami a ja najzwyczajniej w świecie już za Nim nie nadążam.
Dzisiaj nastąpił przełom:)
Byliśmy tylko we dwoje na prawie dwugodzinnym spacerze i obyło się bez większych wyskoków Mikiego:)
Raz tylko coś tam próbował wykombinować, ale chwilkę porozmawialiśmy i było super.
Oby tak było częściej. 

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...