sobota, 29 września 2012

Koniec wakacji

Wczoraj zakończyłam wakacje- te szkolna:/
Dzisiaj miałam pierwsze zajęcia. Na szczęście tylko 3 godziny wykładu, na nieszczęście był tak nudny, że myślałam, że nie dam rady do końca wytrzymać.
Właśnie wróciłam do domu z tak potwornym bólem głowy, że chyba pójdę spać.
Dzisiaj warunki do wypoczynku mam, bo Miki u mojej mamy a Pan Tata wybiera się do kolegi na kawalerski.
Nic tylko spać:)

czwartek, 20 września 2012

bezsenne dnie

W tym tygodniu Miki w dzień spał tylko raz i to tylko kwadrans:/
Zaczynamy chyba nowy bezsenny etap.
Z jednej strony to fanie, bo nie muszę dnia dostosowywać do jego drzemek, ale z drugiej to trochę szkoda, bo to był taki czas dla mnie, na spokojną kawę i przegląd blogów:/
No i musimy powoli wypracować nowy rytm dnia, a raczej się do niego przyzwyczaić:)

poniedziałek, 17 września 2012

jesienne przeziębienie

No i tradycji stało się zadość:/
Odkąd pamiętam to jak tylko zaczynał się wrzesień to u mnie zaczynał się przeziębienie,  no i w tym roku jest tak samo. Już od kilku dni coś mnie bierze. Jednego dnia jest lepiej jednego gorzej.
Najgorsze jest to, że prawie żadnych leków nie mogę brać:/
Na szczęście nie wzięło mnie jeszcze na dobre, i Miki też dzielnie walczy żeby nie zachorować, chociaż czasami nosek ma zatkany.

piątek, 14 września 2012

Ciężka noc

Zaczęło się od tego, że komuś wył alarm w aucie bez przerwy od 21 do 23:/
W miedzy czasie Miki poszedł spać, ale chyba to wycie Go obudziło z pierwszego snu i już całą noc spał bardzo niespokojnie i to w naszym łóżku. Jego pozycje są dla nas raczej niewygodne, bo trudno spać z pupą na głowie i pietą w oku.
Po tym wyciu poszłam spać z potwornym bólem głowy i jakoś ciężko było mi usnąć.
Teraz już powoli dochodzę do siebie, chociaż nie powiem, żebym była kwitnąca:)

piątek, 7 września 2012

marynarka

Zdecydowałam się jedna na drugą marynarkę z tych pokazanych wcześniej.
Kupina w H&M za 80 zł.

wtorek, 4 września 2012

nauki nie było

W weekend miałam się uczyć, ale plany się troszkę pozmieniały.
W sobotę dołączyłam do moich chłopaków, bo i tak nie mogłam się skupić.
O przyczynie napiszę niedługo.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...