Już jest!!!
Jednak w piątek przyjechali montować kuchnię:)
Skończyli dopiero w okolicach 22.
Prawie wszystko jest super, zostały tylko jakieś małe kosmetyczne poprawki, bo pewnych rzeczy ani my ani oni nie przewidzieliśmy, ale dzisiaj ma przyjechać i to zrobić.
Weekend miną nam pod znakiem sprzątania a i tak jeszcze dzisiaj z zakątków wychodzi kurz.
W sobotę musiałam jechać szkoły. Na szczęście tylko na jedne zajęcia i miałam czas na wizytę w IKEA i kupiłam kilka drobiazgów takich potrzebnych np. kosze na śmieci i takich bardziej dla kaprysu.
W tej chwili nasza kuchnia wygląda tak:
Jak widać brakuje jeszcze kilku drobiazgów np. gniazdka, które jest już zamówione i lada dzień ma się pojawić, no i oczywiście trzeba tu trochę bałaganu dodać, żeby się swojsko zrobiło ;)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz