sobota, 8 lutego 2014

Zielone pierogi


Taki obiad "chodził" za mną od dawna.
Jednak czasowo nie wyrabiałam i ciągle przekładałam na inny termin.

Pierogi, bo o nie chodzi, jeść lubimy wszyscy ale robić to już niekoniecznie. 
Dla Mikiego każdy etap jest ciekawy i chętnie pomaga, ja jednak lubię tylko samo lepienie, bo wyrabianie ciasta to już niekoniecznie.

 Ostatnio jednak w końcu przyszła pora i na pierogi.



U nas wersja beznabiałowa.

Ciasto od zawsze robię bez jajek. 
Mąkę wyrabiam z bardzo gorącą wodą. Takie ciasto wychodzi elastyczne i bardzo delikatne:)

Tym razem dałam mniej wody a za to dodałam szpinak, który wcześniej wrzuciłam na chwilę na patelnię i podgrzałam do zwiędnięcia liści a później zblendowałam:) 





Jako farszu użyłam filetów z kurczaka, marchewki i uduszonej cebuli. Doprawiłam solą, pieprzem i czosnkiem.


uważam, że idealnie pasował by to jakoś ser typu feta, ale z wiadomych powodów u nas go nie było. Jak już kiedyś Miki będzie mógł jeść nabiał to na pewno zrobię taką wersję:) 

 

2 komentarze :

  1. O kurcze! Ale fajne pierogi!
    Ja znowu lubie wyrabiać ciasto, niekoniecznie lepić ;-) Chyba musimy zrobić kiedys wspólnie :P

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...