Jednak potrafią chorować razem.
Wiktora tez już coś dopadło nie na żarty:(
O 15 do lekarza, mam tylko nadzieję, że jeszcze nie ma zapalenia oskrzeli, bo to byłoby już chyba jego piąte:(
Dzisiaj Tłusty Czwartek, ale u nas jeszcze prawie nie ma jego oznak.
Dostałam w weekend zamrożone pączki od mamy i teraz codziennie mogę sięgać po świeżutkiego.
Tylko dla Mikołajka nic nie mam, chyba poszukam przepisu na wegańskie pączki w sieci i może coś upieczemy.
O kurczę:(
OdpowiedzUsuńJA póki co zjadłam dwa pączki i na tym poprzestanę:P
Ja Ciebie dogoniłam i też dwa pochłonęłam :)
Usuń