poniedziałek, 17 lutego 2014

Kolejne wizyty w poradniach

W czwartek byliśmy na wizytach u alergologa i gastroenterologa w Klinice w Zabrzu.

Na początek najbardziej stresujący moment dla Mikołajka-pobranie krwi do badań, a później to już tylko długie czekanie, krótka wizyta u alergologa, czekanie i wizyta u gastroenterologa.

U alergologa nic nowego. Krótkie badanie, chwila rozmowy i recepty. Niedługo będziemy musieli zwiększyć dawki leków, bo miki oprócz choroby podstawowej ma też uczulenie na brzozę i trawy, a za jakiś miesiąc zacznie się pylenie:/

U gastoenterologa, początek wizyty bardzo obiecujący. Już zaczęliśmy rozmawiać o rozszerzaniu diety, ale w międzyczasie przyszły wyniki badań i z rozszerzania nici. 

Wyniki są gorsze niż na ostatniej wizycie i to znacznie, bo ogólna eozynofilia 1800 a poprzednio 900 przy czym norma to 400, tragedii nie ma bo przed leczeniem było 9000 ale ja już oczywiście w głowie mam tysiąc czarnych scenariuszy:/

Dieta taka jak dotychczas zostanie jeszcze przynajmniej do końca wakacji, a na następną wizytę wybieramy się w czerwcu.


Najważniejsze jest jednak to, że Mikołajek czyje się bardzo dobrze i poza dietą nie odczuwa żadnych niedogodności związanych z chorobą:)

Cieszy mnie to bardzo:)

6 komentarzy :

  1. Jeszcze się doczekacie rozszerzenia diety. Cieszę ię, że Miki dobrze się czuje. Wszystkiego dobrego!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, że się kiedyś doczekamy:) Tylko trochę przykro mi się zrobiło, a przede wszystkim przejęłam się gorszymi wynikami.
      Ale będzie dobrze!!!

      Usuń
  2. Oj zdrówka dla Was i oby te wyniki w zerwcy były lepsze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy!
      Ja bardzo liczę na poprawę, ale co będzie to zobaczymy.

      Usuń
  3. Zyczymy duuuzo zdrowka! Z Mikolajka jest maly przystojniaczek. Pozdrawiamy serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...