Chyba ostatnio straciłam umiejętność pakowania się na wyjazdy.
Jakoś mi to nie wychodzi.
Od rana chodze po całym mieszkaniu i nie umiem się z tym wszystkim ogarnąć.
Powoli chyba zbliżam się do końca, więc może jakoś uda mi się w tym wszystkim połapać.
Oczywiście wszystko jest potrzebne, a walizki mają ograniczoną pojemność.
Dzisiaj wyjeżdżamy na tydzień do moich rodziców, gdzie już od tygodnia jest Miki, a później na tydzień może uda nam się zorganizować jakiś mały wyjazd, ale to zależy od tego czy mąż urlop dostanie.
Mam nadzieję, że w przyszły tydzień dzięki pomocy mamy uda mi się trochę prace mgr podgonić i z trochę spokojniejszą głową wybiorę się na wyjazd. Zależy czy moi chłopcy mi na to pozwolą;)
Przez te dwa tygodnie będę miała dosyć ograniczony dostęp do internetu, ale może na dobre mi to wyjdzie:)
Powodzenia!
OdpowiedzUsuńDziękujemy:)
Usuńmiłego wypoczynku:)
OdpowiedzUsuńDziękujemy:) mamy nadzieję, że uda się nam zrelaksować:)
Usuń