Nareszcie wiemy co dolega Mikiemu. Jest to eozynowe zapalenie jelit. Podobno bardzo rzadka choroba.
Teraz czekamy aż Miki skończy kuracje antybiotykami i jedziemy do kliniki na kilka dni.
Najpierw testy alergiczne, bo alergia może to wywoływać, ale nie musi.
Jak się okaże, że to od alergii to dieta i leki chyba histaminowe, a jak nie pomogą to sterydy.
Podobno wyleczalna.
Piszę "podobno" i "chyba", bo czeka nas jeszcze kilka badań i lekarze na razie nie umieli nam konkretnie odpowiedzieć na niektóre nasze pytania.
Jesteśmy dobrej mysli.
Na pewno trochę odetchnęliście.... :-)
OdpowiedzUsuńTrochę tak:)
UsuńPo pobycie na gastrologii odetchniemy chyba jeszcze bardziej.