Chyba już nie jeden raz pisałam, że nie lubię piątków, ale dzisiaj mam jakoś nie wiadomo czemu dobry nastrój.
Miki od wczoraj jest w domu, bo trochę kaszle. Wczoraj było ciężko bo potrzebujemy dnia żeby się przestawić z trybu przedszkole na tryb dom, w drugą stronę na przestawianie nie potrzeba tyle czasu. Dzisiaj już jest lepiej.
Ostatnio na wszystko nam czasu brakuje i próbujemy go zaoszczędzić jak się tylko da.
Wczoraj po raz pierwszy robiłam spożywcze zakupy przez internet i chyba częściej będę korzystać z tej opcji, tym bardziej, że w Tesco mam dowóz za niecałą złotówkę. Dzisiaj dwóch panów przytachało te ciężary prosto do mojej kuchni. Żeby tak jeszcze rozpakowali....:)
Teraz kończę kawę a za chwile muszę się na wyższe obroty przestawić i zabrać do pakowania, bo jutro idziemy na wesele, ale już dzisiaj jedziemy do rodziców i od nich będziemy jechać. Jutro mama zajmie się chłopakami a w niedzielę zabieramy ich ze sobą.
Mam nadzieję, że w weekend uda nam się złapać trochę oddechu.
A Wam życzę udanego weekendu:)
Wzajemnie. Udanej zabawy życzę. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Mam nadzieję, że zabawa będzie udana:)
UsuńUdanego wesela:) Zakupy przez internet...marzenie:)
OdpowiedzUsuńTe zakupy to naprawdę fajna sprawa i mnóstwo zaoszczędzonego czasu:)
UsuńUdanego weekendu i wesela :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
Usuń