czwartek, 8 grudnia 2011

Pozytywy

Żeby nie było, że tak okropnie mam w życiu.
Miki jest zdrowy i super się rozwija, robi się z niego mały smyk a my mamy tyle radości:)
Piernik dojrzewa w lodówce.
Ogólnie to jest fanie, tylko codziennie coś się psuje:/ I taj już drugi miesiąc. A codziennie poranek z myślą co dzisiaj i czekanie na najgorsze potrafi wyprowadzić z równowagi:/

1 komentarz :

  1. Nie myśl i nie czekaj na najgorsze to wtedy z dużym prawdopodobieństwem się nie wydarzy :-))

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...