środa, 18 grudnia 2013

Pachnąca mini girlanda

Sezon na cytrusy w pełni.
Podobnie jak sezon na prezenty.

Ja połączyłam jedno i drugie.

W skórkach po zjedzonych pomarańczach i mandarynkach powycinałam gwiazdki foremką do ciasteczek i ponawlekałam je na nitkę.

Teraz ta mini girlanda wisi sobie w kuchni, suszy się i pięknie pachnie, a za kilka dni użyję gwiazdek do dekorowania prezentów:)



Myślę, że gdybym pomyślała o tym wcześniej to może łańcuch byłby na tyle długi, że można byłoby go użyć do ozdobienia choinki.
Może wykorzystam to w przyszłym roku:)



A ja z Wiktorem znowu chorujemy:(

Ja mam zatkane ucho i już nie wiem co na to poradzić, jak do jutro nie przejdzie to chyba skończy się na wizycie u laryngologa.

A może Wy macie jakieś skuteczne i bezpieczne domowe sposoby na tą przypadłość?

Wiktor od niedzieli znowu zasmarkany i zakasłany. Dzisiaj byłam u lekarza i już jakieś skurcze na oskrzelach. Man nadzieję, że po wziewach  rozkurczowych i kroplach będzie poprawa.

Na szczęście Miki jak na razie trzyma się dzielnie, oby jego tym razem infekcja ominęła.

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...