Bardzo podobają mi się blogowe wyzwania u Uli, zawsze dają okazję do poznania wielu ciekawych blogów i spojrzenia na swoje miejsce w sieci z innej perspektywy:)
Brałam już raz udział w wyzwaniu fotograficznym, ale jak już zapewne zdążyliście zauważyć z systematycznością u mnie ciężko, więc na jednym razie się skończyło.
Tym razem wyzwanie nie jest typowe foto.
Tym razem są to tematy, które pozwalają lepiej się poznać.
Pierwszym tematem jest: HISTORIA NAZWY MOJEGO BLOGA
Teraz jak się zastanawiam to ciężko jest mi sobie przypomnieć dlaczego właśnie MamaFromPoland.
Jak zaczynałam przygodę z blogowaniem to całkowicie nie wiedziałam co i jak(chyba niewiele się od tam tego czasu zmieniło;)), a zakładając konto na bloggerze całkowicie nie miałam na niego pomysłu i zalogowałam się jako mama84. Po "chwili" stwierdziłam jednak, że to nie to i pod wpływem impulsu zmieniłam na MamaFromPolamd.
Ha, ja też jestem 'mamą z Polski' ;-) Na szczęście zakamuflowałam się pod zupełnie niepolską nazwą. Życzę inspirujących pomysłów i niewyczerpanej energii w dalszym tworzeniu!
OdpowiedzUsuńTej energii to by się czasem przydało trochę więcej:)
UsuńTeż lubię wyzwania Uli, to jak powiew świeżego powietrza na naszych blogów. Pozdrowienia też od mamy z Polski :)
OdpowiedzUsuńI okazja do poznania nowych ciekawych miejsc:)
UsuńFajnie się czyta to co piszesz i z miłą chęcią tutaj powrócę ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję i zapraszam:)
UsuńU mnie na poczatku tez bywalo roznie. Nie do konca wiedzialam jak moj blog ma wygladac i o czym byc.. No, ale kazdy dzien nas czegos uczy.. Bedzie tylko lepiej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Malko
Musi być lepiej:)))
UsuńHaha też tak mam, że nazwy nicków wymyślam prawie, że na poczekaniu ;) ważne że nazwa jest łatwa do zapamiętania dla odwiedzających :)
OdpowiedzUsuńZ tymi różnymi wyzwaniami mam tak samo jak Ty, różnie z tą systematycznością.
OdpowiedzUsuńTo fakt ;) mam z Polski jest niezwykle ... mało. Witaj Mamo From Poland ;)
PS. A blogi mam tak fajnie łączą ;)