Zdrowych, spokojnych, rodzinnych Świąt Wielkanocnych.
piątek, 22 kwietnia 2011
niedziela, 17 kwietnia 2011
Pół roku
Jak ten czas pędzi. Nawet nie wiem kiedy to minęło. Nasz Mychol kończy dzisiaj pół roczku:) A tyle co się dowiedzieliśmy, że będziemy rodzicami.
piątek, 15 kwietnia 2011
Weekend bez taty
To będzie nasz pierwszy weekend bez taty. K. dzisiaj w nocy pojechał do Pragi i wróci w niedzielę późnym popołudniem. Pierwszy raz taka rozłąka odkąd Mikołaj jest z nami. Żeby nie było nam bardzo smutno to jedziemy dzisiaj do moich rodziców i wracamy w niedzielę. Mam nadzieję, że będzie pogoda i wysiedzimy się na świeżym powietrzu.
poniedziałek, 11 kwietnia 2011
piątek, 8 kwietnia 2011
pastelowo
Nowe kokilki. Białe z Duki, różowe z TK Maxx i z tego sklepu też słoik z czekoladowymi jajeczkami(żeby się trochę świątecznie powoli robiło)
Placuszki owsiano-bananowe
Znalazłam przepis na blogu Kaś ( a Ona u Izabeli) i od razu musiałam go wypróbować. Przepis banalny a efekt super. Z tego przepisu wyszło mi chyba 7 średnich placuszków, które zniknęły tak szybko,że nie zdążyłam zrobić zdjęcia. Na pewno nadrobię to następnym razem, bo będę je piekła jeszcze nie raz.
Placuszki owsiano-bananowe
Podawać z ulubionymi dodatkami.
Jak pisałam u nas zniknęły w momencie, więc jedliśmy gorące, bez żadnych dodatków.
Placuszki owsiano-bananowe
Składniki:
- duży, dojrzały banan
- 3 łyżki płatków owsianych
- jajko, najlepiej duże
- łyżka fruktozy (nie miałam, dałam łyżeczkę cukru)
- 2 - 3 czubate łyżki mąki pełnoziarnistej (dałam zwykłą)
- pół łyżeczki proszku do pieczenia
- pół szczypty soli
- ew. oliwa lub olej
Podawać z ulubionymi dodatkami.
Jak pisałam u nas zniknęły w momencie, więc jedliśmy gorące, bez żadnych dodatków.
środa, 6 kwietnia 2011
weekendowo
Weekend jak zwykle upłyną bardzo szybko:(
Była inauguracja spacerówki, bo w gondoli Mikołajowi bardzo się nudziło, nic nie widział i się złościł.
Na balkonie już widać wiosnę. Tak pięknie nam szczypiorek rośnie:
A w niedzielę byliśmy u znajomych, a że była piękna pogoda całe popołudnie przesiedzieliśmy na słoneczku:)
Była inauguracja spacerówki, bo w gondoli Mikołajowi bardzo się nudziło, nic nie widział i się złościł.
Na balkonie już widać wiosnę. Tak pięknie nam szczypiorek rośnie:
A w niedzielę byliśmy u znajomych, a że była piękna pogoda całe popołudnie przesiedzieliśmy na słoneczku:)
piątek, 1 kwietnia 2011
Subskrybuj:
Posty
(
Atom
)