Ostatnio jakoś czasu brak i nie po drodze mi z pisaniem, ale do Was zaglądam systematycznie:)
Dzisiaj też tylko na chwilkę, ale koniecznie musiałam podzielić się z Wami dobrą nowiną:)
Wczoraj kolejny raz byliśmy w klinice na badaniach z Mikim i dzisiaj mamy wyniki, po tym jak ostatnio wyniki były gorsze tym razem są bardzo dobre:)
Tak dobre jak jeszcze nigdy od diagnozy:)))
Czyli wszystko zaczyna zmierzać w dobrym kierunku:)
I wiecie co?
Od dzisiaj zaczynamy powoli wprowadzać jajko:)
Wiem, że to może jeszcze się tym razem nie udać ale mimo to cieszę się bardzo:)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz