Pogoda coś ostatnio deszczowa i już całkowicie jesienna.
Ja postanowiłam trochę ubarwić nasze dni i stworzyłam dla Mikołajka koszulkę z kolorowym deszczem:
Jakiś czas temu podczas zwykłych zakupów w Biedronce natknęłam się na pastele do tkanin. Były w zestawie z koszulką. Koszulka miała być w rozmiarze dziecięcym, w domu okazało się, że ten dziecięcy rozmiar to 150. Kupiłam zwykłą tanią koszulkę i postanowiłam sprawdzić czy mi coś z tego wyjdzie, bo do prac manualnym to ja beztalencie jestem.
Na początku trochę sobie kontury ołówkiem naszkicowałam, żeby całkiem beznadziejnie nie wyszło.
Okazało się, że to nie takie trudne, chociaż pomimo tego, że starałam się dosyć dobrze naciągnąć materiał to i tak chwilami się trochę marszczył.
Z efektu jestem zadowolona, wręcz bym powiedziała, że jak na mnie i na to, że to był mój pierwszy raz to wyszło arcydzieło;)
Już nie mogę się doczekać, aż Mikołajek z przedszkola wróci i zobaczę koszulkę na modelu:)