Pilnie poszukuję szewca.
Gdy chciałam zasunąć buty, suwak odmówił posłuszeństwa:/
Niestety tak się złożyło, że są to jedyne zimowe buty bez obcasów w które wchodzą moje ciążowe stopy.
Mam jeszcze jakieś ale zamszowe, więc na śnieg to średnio się nadają, ale puki nie znajdę w okolicy szewca będą musiały wystarczyć.
Od wczoraj walczymy z katarem Mikiegi, jakoś średnio nam to idzie.
Mam tylko nadzieję, że na katarze się skończy.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz