Już dwie nocki w NASZYM mieszkaniu za nami. Jest super. Pomijając to, że mamy mnóstwo roboty to czuje się w nowym niewykończonym jeszcze wnętrzu prawie jak na wakacjach:) hehe
Popołudniu wybieramy się z Mikim na małą/y kawkę/soczek ze znajomymi, którzy tez mają podobnego smyka do naszego.
Wszystkim dzieciom tym małym, tym w brzuchach i tym całkiem sporym Wszystkiego Najsłodszego!
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz