W związku z tym iż nasz synek niezbyt się spieszy na świat mogę sobię dogadzać jedzeniowo i zwalić to na ciążowe zachcianki. dzisiaj są to racuchy z jabłkami:) mniam:))) Racuszki oczywiście na zsiadłym mleku-zrobionym z "prawdziwego mleka od krowy", które dostałam od mamy:)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz