wtorek, 24 września 2013

deszczowa koszulka

Pogoda coś ostatnio deszczowa i już całkowicie jesienna.
Ja postanowiłam trochę ubarwić nasze dni i stworzyłam dla Mikołajka koszulkę z kolorowym deszczem:



 Jakiś czas temu podczas zwykłych zakupów w Biedronce natknęłam się na pastele do tkanin. Były w zestawie z koszulką. Koszulka miała być w rozmiarze dziecięcym, w domu okazało się, że ten dziecięcy rozmiar to 150. Kupiłam zwykłą tanią koszulkę i postanowiłam sprawdzić czy mi coś z tego wyjdzie, bo do prac manualnym to ja beztalencie jestem.

Na początku trochę sobie kontury ołówkiem naszkicowałam, żeby całkiem beznadziejnie nie wyszło.
Okazało się, że to nie takie trudne, chociaż pomimo tego, że starałam się dosyć dobrze naciągnąć materiał to i tak chwilami się trochę marszczył.

Z efektu jestem zadowolona, wręcz bym powiedziała, że jak na mnie i na to, że to był mój pierwszy raz to wyszło arcydzieło;)

Już nie mogę się doczekać, aż Mikołajek z przedszkola wróci i zobaczę koszulkę na modelu:)






piątek, 20 września 2013

28.08 to był ważny dzień

To było już prawie miesiąc temu, a ja dopiero teram mam chwilę żeby o tym napisać.
Co takiego się wtedy wydarzyło? Otóż:

1. Był pierwszy dzień otwarty w przedszkolu Mikołajka, ale niestety nie mogliśmy tam wtedy być bo: patrz punkt 2

2. Mikołajek miał wizytę kontrolna w Zabrzu, tym razem w przychodni gastroenterologiczej.
Badania wykazały, że nastąpiła znaczna poprawa, więc alergia jest na jeden z wyłączonych z diety produktów. Od tamtego dnia powoli rozszerzamy dietę Mikołajkowi, i teraz już może jeść ryby morskie, pszenicę i soję, resztę będzie miał wprowadzane po następnej wizycie(07.11). Na razie Go obserwujemy i żadnych niepokojących objawów nie widać, ale to różnie może być, bo u niego to najłatwiej po wynikach krwi da się zaobserwować.

3. Wiktorek skończył 4 miesiące:)
Jakoś tak nam się składa, że akurat 28 każdego miesiąca coś nam wypada, ale mam nadzieję, że niedługo to tylko miesięcznice Wiktorka będziemy wtedy świętować.



środa, 18 września 2013

środowe inspiracje- domowa galeria zdjęć

Mieszkamy tu już jakiś czas, a konkretnie to już prawie 16 miesięcy, i cały czas coś urządzamy, poprawiamy.

Niestety odkąd urodził się Wiktorek, a później Miki zachorował to nie mieliśmy do tego głowy.

Na szczęście wszystko jakoś wróciło na odpowiednie tory, a ja kilka dni temu złożyłam pracę w dziekanacie, więc mam kilka chwil  na sprawienie a by to mieszkanie było bardziej "nasze".

Jak na razie to trwają przygotowania do stworzenia naszej własnej domowej galerii:

A tutaj kilka inspiracji:

wtorek, 17 września 2013

Chwila dla siebie

Już nie pamiętam kiedy miałam chwilę tylko dla siebie.
Nie musiałam nic robić, a przez moment nawet nie musiałam o niczym myśleć.
Tali moment nastał wczoraj.
Jechałam dłuższą trasę autem.
Sama!!!
Miki w przedszkolu.
Wiktor z babcią, która nawet o porządek w mieszkaniu i obiad zadbała:)
Wracam do domu.
Wszystko co miałam pozałatwiać, pozałatwiane pomyślnie.

I ta piosenka w radio:

 Najbardziej moje kilka minut ostatnich miesięcy.
Uwielbiam.

poniedziałek, 2 września 2013

króciutka relacja z pierwszego dnia w przedszkolu

Miki dzisiaj chętnie poszedł i równie chętnie wrócił do domu.
W telegraficznym skrócie relacja Mikołajka wyglądała tak:

"Hajnie (fajnie) było.
Płakałem.
Jutro też pójdę.
Ania była."
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...