środa, 31 sierpnia 2011

koniec wakacji

Wakacje żegnam z lekkim szumem w głowie, spowodowanym 1 Malibu z sokiem ananasowym i 1 rumem z colą (to chyba za dużo jak na pierwszy raz po półtorarocznej całkowitej przerwie od alkoholu). Na zdrowie i do zobaczenia we wrześniu!!!:)))

ząb nr 3

Wczoraj odkryliśmy zęba nr3, tylko wyrósł w takim miejscu, ze nie wiadomo czy to jest górna lewa jedynka czy dwójka ;/

wtorek, 30 sierpnia 2011

piątek, 26 sierpnia 2011

Katalog IKEA 2012

Już od jakiegoś czasu jest dostępny katalog IKAE on-line. Chociaż zdecydowanie wolę papierową wersję na razie muszę się zadowolić elektroniczną.

10 miesięcy i 1 rok

Podczas naszej nieobecności Mikiemu stuknęło 10 miesięcy:)))
Jako tak dorosły facet ma juz 2 zęby i całkiem nieźle radzi sobie z poruszaniem się po całym mieszkaniu a to na czworaka a to przy meblach, a najbardziej lubi jak się Go prowadza za jedna rączkę, śmieje się wtedy w głos.
Coraz częściej jada sam, gdy mu pokroję jedzenie na kawałki i nie wolno Mu wtedy pomagać bo się strasznie wkurza. No i coraz częściej bardzo wyraźnie pokazuje swoje zdanie, czasami bardzo różniące się od mojego. Ostatnio mamy różne poglądy na zabawę pokrętłami przy kuchence gazowej, jak na razie wymiana zdań trwa.

A teraz wzmianka o mojej małej rocznicy.
W ten sam dzień kiedy Miki kończył 10 miesięcy mi stukną roczek pisania bloga:)

czwartek, 25 sierpnia 2011

środa, 24 sierpnia 2011

mały zazdrośnik

Byli u nas dzisiaj znajomi z córeczką 2 miesiące młodszą od Mikiego i okazało się, że nas smyk zrobił się zazdrosny. Cały czas udawał, że nie widzi koleżanki, nawet nie przeszkadzało mu że bawiła się jego ulubionymi zabawkami. Gdy K. się z nią bawił to przebiegł na czworaka prawie całe mieszkanie żeby się do niego przytulić.
A na koniec wizyty mała odmiana, oddał jej swoją chrupkę- czyżby czuł, że za chwilę wychodzą;)

wakacyjna infekcja

Na wakacje wyjechaliśmy w piątek wieczorem, a już w poniedziałek "zwiedzaliśmy" przychodnię.
Kilka dni przed wyjazdem Miki miał katar, ale na wyjazd mu przeszło. Przynajmniej tak mam się wydawalo, bo już na miejscu raz katar był a raz nie. W poniedziałek dodatkowo zaczął płakać przy jedzeniu, więc stwierdziliśmy, że pewnie Go gardło boli i szybko do lekarza. A w przychoni miłe zaskoczenie-mniej formalności i problemów niż w naszej przychodni gdzie Miki jest zapisany.
Okazało się,że od kataru się zaczęło i doszły do tego stan zapalny gardła i lewego ucha(podobno jakiś wirus). Na szczęście na tyle delikatne, że nie trzeba było antybiotyku(na razie). Dostalismy receptę na syrop przeciw zapalny i mieliśmy czekać dobe lub dwie czy się nie pogorszy.
Na szczęscie się nie pogorszyło a już następnego dnia była znaczna poprawa.
Muszę Mikiego pochwalić, bo mimo choroby był bardzo dzielny i dobry humor Go nie opuszczał.

powoli ogarniam

Po dwóch tygodniach urlopu cały czas ogarniam nas i dom i chyba zajmie mi to tyle co i urlop.
Na razie jestem na etapie chyba 10 prania i jeszcze kilka pozostało.
Miki na wakacjach spisał się super( chociaż nie obyło się bez infekcji), za to teraz ciężkie dni bo przyzwyczaił się, że cały czas ktoś poświęca mu mnóstwo uwagi, a jak zostaliśmy tylko we dwoje to ma jej trochę mniej.
Taki szybki wpisik, jak ogarnę to będzie więcej i kilka zdjęć.

czwartek, 4 sierpnia 2011

pieknie k... pieknie

Chyba wszystkie siły na ziemi sprzysięgły się żebyśmy na wakacje nie pojechali :/
W poniedziałek wieczorem Miki dostał kataru,a we wtorek gorączki. Na szczęście wczoraj już było lepiej, a dzisiaj jest tylko mała pozostałość po katarze. Za to przed chwilą K. przyjechał z pracy bo wymiotuje, bolą go zatoki i nie wiem co tam jeszcze.
A wyjazd zaplanowany na jutro wieczór.
Po prostu k.... pięknie.

wtorek, 2 sierpnia 2011

drugi ząbek

Już w niedzielę udało mi się zobaczyć, że chyba coś prześwituje. Wczoraj K. zobaczyła już dokładnie. Jest drugi ząb-lewa dolna jedynka.:)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...